Zapraszamy do lektury artykułu p. Michała Kopcia dotyczącego optymalizacji kosztów nawożenia produktami firmy Yara.
Wiedza i umiejętne jej wykorzystanie pozwala na ograniczenie kosztów nawożenia. Znając swoje
pole, dysponując wynikami analizy gleby, planujemy produkcję na kolejny sezon. Wsłuchujemy się
w opinie rynku, weryfikujemy najnowsze odmiany, próbujemy dostosować się do coraz wyższych
wymagań odbiorców. Sprawdzamy też koszty, które w przypadku nawożenia kapusty, z uwagi na jej
wysokie wymagania pokarmowe – zazwyczaj 1-1,5 t/ha nawozów – stanowią istotny element.


Prawidłowa weryfikacja
Plantatorzy, mając szeroki wybór nawozów, często patrzą na nie
przez pryzmat ceny 1 tony produktu. Przytoczę sytuacjęsprzed kilku lat,
gdy w lokalnym składzie nawozowym pojawił się rolnik zainteresowany
zakupem 1 t nawozu NPK 4-12-12 za 1200 zł/t. Profesjonalny sprzedawca
(doradca) zaproponował NPK 8-24-24 za 1900 zł/t. W ten sposób, po
kupieniu 0,5 t nawozu producent miałby taka samą ilość NPK w
przeliczeniu na czysty składnik i 250 zł więcej w kieszeni. Siła
przyzwyczajenia była większa niż dobre rady sprzedawcy – lepsza
cena
jednostkowa, rozpuszczalność czy jakość – nie miały znaczenia. Wręcz
zirytowały dotychczasowego użytkownika nawozu NPK 4-12-12. W tym
przypadku kupujący obraził się na sprzedającego za dobre rady, wyszedł i
zapewne udał się do kolejnego składu nawozowego, gdzie nikt mu nie
doradzał, tylko umożliwił zakup tego, po co przyszedł.
Bardzo często
weryfi kacja ceny 1 t nawozu prowadzi do błędnych wniosków. Lepiej jeśli
sprawdzimy cenę 1 kg czystego składnika, który jest rozpuszczalny. Na
przykład (poziom cen jest orientacyjny):
saletrzak → 1000 zł/t → 27% N
→ 1000:270 = 3,70 zł/kg N
saletra amonowa → 1100 zł/t → 34% N
→ 1100:340 = 3,24 zł/kg N
NPK 6-20-30 → 1800 zł/t → 6+20+30
→ 1800:560 = 3,21 zł/kg N
Sposób wydaje się prosty, jednak należy zwracać dodatkowo uwagę na rodzaj form:
• azotu – saletrzana, amonowa, amidowa;
• fosforu – orto- czy polifosforanowa i ich rozpuszczalności
w wodzie i cytrynianie amonu;
• potasu – chlorkowa, siarczanowa, azotanowa;
• składników drugorzędnych – Mg, Ca, S;
• mikroelementów i innych.
Jako
przykład weryfikujący zawartość balastu (gipsu) i związaną z tym
rozpuszczalność, kalkulacja dla superfosfatu wzbogaconego, z przykładową
ceną 1400 zł/t:
1400 zł / 400 kg = 3,5 zł/kg P
1400 zł / 250 kg = 5,6 zł/kg P
Nawóz
w atrakcyjnej cenie (40% = całkowita zawartość fosforu), jeśli
uwzględnimy zawartość dostępnych dla roślin form (25% fosforu
rozpuszczalnego w wodzie i cytrynianie amonu), nie jest już atrakcyjny
cenowo. Należy zwracać uwagę na każdy nawóz zawierający fosfor. Jeśli w
takim nawozie znajduje się wapń i siarka, powinno to budzić naszą
czujność.
Koszty na kilogram czy na główkę
Przez ostatnie kilka lat brałem udział w przygotowywaniu kolekcji
odmian kilku firm nasiennych. Przygotowanie programów nawożenia dla
najbardziej wymagających odmian jest dużym wyzwaniem. Przy weryfikacji
nawet tych bardziej kosztownych wariantów, w których nawozy kosztowały
około 3000 zł/ha, gdy przeliczymy to przez plon na poziomie 100 t/ha,
uzyskamy koszt rzędu 0,03 zł/kg. W najbardziej profesjonalnych
gospodarstwach koszty przeliczane są na tę samą jednostkę, w jakiej
sprzedaje się kapustę. W przypadku sprzedaży do kiszenia lub produkcji
na własne potrzeby weryfikujemy cenę w zł/kg. Tak samo powinniśmy
zweryfikować koszty rozsady, pracy ludzi i maszyn, pestycydów i nawozów.
Jeśli sprzedajemy kapustę na rynek świeżych warzyw, finalnie uzyskujemy
cenę za jedną sztukę. W takim ujęciu, przy plonie handlowym rzędu 35-45
tys. sztuk z 1 ha, koszt podobnego nawożenia wynosi około
0,07 zł/sztukę. W tym ujęciu wyraźnie widać, że koszt nawozów jest
stosunkowo niewielki, a tak istotny w osiągnięciu satysfakcjonujących
efektów. Przy produkcji z przeznaczeniem do kiszenia i zagęszczeniu 25
000 szt./ha, aplikujemy około 50-60 gramów nawozów w przeliczeniu na
jedną roślinę, starając się uzyskać główki o masie co najmniej 4 kg.
Nawóz aplikowany w tak niewielkich dawkach musi być w formach
przyswajalnych, dobrze rozpuszczalny, aby uzyskać oczekiwany efekt.
Coraz częściej jest to też aspekt równomierności kalibrażu – poza
rynkiem świeżych warzyw dotyczy też kapusty do kiszenia, z uwagi na
ograniczanie kosztów i zbiór kombajnowy.
Optymalne zaopatrzenie w azot
Nawożenie doglebowe należy przeprowadzać zawsze na podstawie
wyników analizy składu chemicznego gleby. Ważne jest, aby wykonać
analizę metodą ogrodniczą, a nie podstawową – rolniczą. Dzięki tej
pierwszej – oprócz danych dotyczących zawartości azotu w glebie –
uzyskujemy też informacje na temat dostępności przyswajalnych form
fosforu oraz wapnia. Najczęściej podawane liczby graniczne dla kapusty
to pH 6,2-7,5 oraz (w mg/l): 100-150 N, 50-70 P, 160-250 K, 60-80 Mg,
800-1500 Ca. W dłuższej perspektywie czasowej warto analizę rozszerzyć o
zawartość próchnicy – poziom i ewentualne jego zmiany w latach to cenne
dane, pozwalają uwzględnić w nawożeniu azot z mineralizacji. Potrzeby
nawozowe bardzo często zależą od długości okresu wegetacji wybranej do
uprawy odmiany. Kapusty o dłuższym okresie wegetacji wymagają wyższych
dawek azotu, natomiast są mniej wymagające pod względem wapnia. Przy
okresie wegetacji powyżej 140 dni roślina kapusty ma głębszy i silniej
rozbudowany system korzeniowy, umożliwia jej to wykorzystanie wapnia, z
którego odmiany o wegetacji do 100 dni nie mają szansy skorzystać.
Wybierając nawóz azotowy zwróćmy uwagę, że roślina w uprawie bez gleby
(np. pomidor czy ogórek w szklarni) pobiera co najmniej 90% N w formie
saletrzanej. W uprawie glebowej około 60% z puli tego składnika
powinniśmy podać w formie saletrzanej – gleba to życie, a mikroorganizmy
glebowe wymagają pewnych ilości formy amonowej (około 40% puli N).
Formy amidowa i amonowa są atrakcyjne cenowo, ale ich uwzględnienie –
tak aby biologia gleby przekształciła je do formy saletrzanej – wymaga
czasu i odpowiednich warunków. Przy braku wilgoci lub w przypadku
niższych temperatur ten czas (szacowany na kilka tygodni dla połowy z
puli N w tych formach) jeszcze się wydłuża. Dodatkowo, formy te
zakwaszają glebę zwiększając presję kiły. Roślina nie ma czasu czekać na
azot i potrzebuje głównie saletrzanej
jego formy. Pewnym
zagrożeniem, z uwagi na mobilność formy saletrzanej, jest groźba jej
wymycia po intensywnych opadach, dlatego w profesjonalnych zaleceniach –
aby ograniczyć to ryzyko – jest podział nie tylko dawek azotu, ale
również potasu.
Potas w jakiej formie
Kapusta preferuje siarczanową formę potasu i wykazuje sporą
tolerancję na formę chlorkową, co dotyczy zwłaszcza odmian o okresie
wegetacji powyżej 140 dni. W przypadku aplikacji całej dawki potasu w
postaci soli potasowej problemem staje się nawożenie siarką, a kapusta
ma wysokie wymagania w tym względzie. Możemy wybrać siarczan magnezu lub
nawozy na jego bazie, ale nie np. w przypadku okolic Charsznicy, gdzie w
glebie na polach, na których uprawiane są warzywa, mamy często wysokie
zawartości magnezu. Dodatkowe dawki
magnezu w takich sytuacjach są
często zbędne i prowadzą do antagonizmu z innymi kationami – wapniem i
potasem. Inne źródło siarki stanowi siarczan amonu, który jest
fizjologicznie kwaśny (zwiększa presję kiły kapusty) i jego aplikacja w
profesjonalnej uprawie kapusty też mija się z celem.
Podsumowując,
należy pewną część potasu zastosować za pomocą nawozu bezchlorkowego,
najlepiej NPK, który część azotu zawiera w formie saletrzanej, a fosforu
– w formie polifosforanowej. Ta specjalna forma fosforu pozwala
zbudować lepszy system korzeniowy i przygotować roślinę na stresowe
warunki, których przez ostatnie lata nie brakuje. Dodatkowo, nie
uwstecznia się tak szybko, jak forma ortofosforanowa dostępna w
standardowych nawozach: superfosfatach, fosforanie amonu czy nawozach
NPK. Optymalny przedział pH gleby dla fosforu jest bardzo wąski i wynosi
6,5-7. Powyżej i poniżej tej wartości fosfor jest uwsteczniany do form
niedostępnych dla roślin. W Charsznicy, podobnie jak i na wielu polach z
uprawą warzyw często pH gleby jest powyżej 7,5. Dlatego pamiętajmy, że
najlepszym rozwiązaniem w optymalnym zaopatrzeniu kapusty w fosfor
będzie jego podawanie w nawozach zawierających go w formie
polifosforanowej.

Wapnowanie
Produktów mających w składzie wapń jest wiele, ale jeśli chcemy
podnieść pH gleby, powinniśmy wybrać węglan wapnia. W przypadku, gdy
zależy nam na szybkości odkwaszania gleby – najmłodszy rodzaj węglanu
wapnia, czyli kredę. Jakość węglanu wapnia określa certyfikat – kreda wg
starych zasad (PL) jest oznaczona jako TYP 06a, wg nowych (UE) jako
G.1.5a lub b. Brak stosownego certyfikatu oznacza, że produkt nie jest
kredą. Kreda jest amorficzna i nawet jeśli ma podobną reaktywność i
liczbę zobojętniania, zadziała szybciej niż najdrobniej zmielony węglan
wapnia ze starszych pokładów. Węglan wapnia – nawet kreda – jest prawie
nierozpuszczalny w wodzie – aby rozpuścić 1 kg, potrzebujemy 66 000
litrów wody. Gdybyśmy przyjęli roczne opady na poziomie 660 mm, to
teoretycznie możemy na 1 ha rozpuścić 100 kg. Okres wegetacji kapusty
wynosi do 6 miesięcy i jeśli chcemy faktycznie podać roślinie odżywczą
formę wapnia, trzeba sięgać po nawozy dobrze rozpuszczalne – saletry
wapniowe, w których przypadku wystarczy tylko 1 litr wody na
rozpuszczenie 1 kg produktu. Uprawiając kapustę – podobnie jak inne
warzywa i ziemniaki – wynosimy z plonem olbrzymie ilości rozpuszczalnych
form wapnia i aby zachować prawidłowy bilans, uwzględniamy saletrę
wapniową, najlepiej taką z borem. Aplikacji pogłówna saletry wapniowej z
borem, jeśli rośliny są suche w czasie wysiewu nawozu, jest bezpieczna –
nie ma ryzyka fitotoksyczności, nawet gdy granulki wpadną w kąt liści.
Poprzez inkrustację wapniem ściany komórkowej korzeni podwyższamy
tolerancję rośliny na infekcję przez kiłę kapusty. Wzmożony efekt
osiągniemy, gdy ograniczymy aplikację potasu przed sadzeniem, a jego
część podamy pogłównie w saletrze potasowo-wapniowej – najszybciej
działającej i najlepiej rozpuszczalnej posypowej formie potasu dostępnej
na rynku. Dodatkowym efektem uwzględnienia saletr wapniowych w
nawożeniu jest wzrost zawartości kwasu askorbinowego oraz wyższa
trwałość pozbiorcza główek kapusty. W przypadku presji tipburnu, warto
aplikować saletrę wapniową również dolistnie, awsytuacji, gdy podłoże
jest alkaliczne – koniecznie w połączeniu z nawozami mikroelementowymi.
Mikroelementy – jakie i kiedy
Na glebie o zasadowym odczynie (pH >7) mikroelementy należy
aplikować pozakorzeniowo (dolistnie). Aby mogły one działać, nie muszą
być chelatami. Na przykład bor i molibden, które nie występują w formie
chelatów, a działają i są skuteczne. Jeśli natomiast występuje potrzeba
aplikacji żelaza, to należy je podawać w formie chelatu. W przypadku
pozostałych trzech składników – mangan, cynk i miedź – zdania są
podzielone, w zależności od ośrodka naukowego, doradcy czy
przedstawiciela handlowego. Może, ale nie musi być to chelat. Ilość
poszczególnych składników w jednym zabiegu to od kilkudziesięciu do
kilkuset gramów czystego składnika na 1 ha, co przekłada się na dawki
produktu wynoszące około 1-5 kg/ha (lub l/ha). W uprawie kapusty
sugeruję skupić się na B, Mn i Mo, najlepiej za pomocą takiego nawozu,
który działa kilka tygodni. Dla odmian o okresie wegetacji do 90 dni
wystarczy wówczas tylko jeden zabieg, przy dłuższym potrzebne są dwie
aplikacje. Przy wyborze nawozów dolistnych warto zwrócić uwagę na
zawartość zarówno adiuwantów, absorbentów oraz środków przyczepnych, jak
i substancji poprawiających mieszalność cieczy roboczej. Przypominam
również, że nawozy NPK+mikro z oferty firmy Yara, stosowane w
standardowym stężeniu 0,6-1% powodują obniżenie pH cieczy roboczej o
około 1, np. z 7,5 na 6,5. Osobom produkującym rozsadę we własnym
zakresie poza standardowym nawożeniem polecam aplikację dolistną – w
okresie 2-3 liścia właściwego – stabilizowanego organicznie kwasu
ortokrzemowego w stężeniu 10-20 ml na 10 litrów wody. Taki roztwór
nanosimy równomiernie na rośliny na rozsadniku, dzięki czemu zwiększamy
ich odporność na stresowe warunki. Uzyskujemy silniejszy system
korzeniowy, a dodatkowo ograniczamy wzrost elongacyjny części
nadziemnej, co przeciwdziała wybieganiu rozsady. Jest to szczególnie
istotne w okresie niedoboru światła. Informacje o produktach, ich
dawkach i terminach aplikacji oraz kontakt do przedstawicieli można
znaleźć w kompleksowym programie nawożenie warzyw polowych firmy Yara.
Zapraszamy do zakupu produktów Yara:
Artykuł cytowany za: https://www.yara.pl/odzywianie-roslin/wydarzenia-i-aktualnosci/aktualnosci/nawozenie-za3-grosze/