Strony

wtorek, 24 listopada 2015

Dom: Fiołek afrykański - uprawa i pielęgnacja

Fiołki afrykańskie swym wyglądem przypominają „bukiet w doniczce”.  Delikatne kwiaty otaczają  ciemnozielone liście, gdybyśmy  ucięli je wraz z liśćmi i przewiązali jedynie wstążeczką otrzymalibyśmy malutki bukiecik idealny do wręczenia na urodziny , imieniny czy inne święto.

Fiołek afrykański jest nazywany także SaintPaulia, nazwano go tak na cześć barona Walteran von Saint Paul St Claire, odkrył on  roślinę pod koniec dziewiętnastego wieku w górach w Afryce Południowej.


Oryginalny gatunek ma kwiaty w kolorze ciemnoniebieskim , ale dzięki pracy hodowców mamy, także kwiaty o barwach:  czerwonej, białej, różowej i fioletowej.

Uprawa

Stanowisko – miejsce dobrze oświetlone, ale bez bezpośredniego nasłonecznienia. Kwiatek dobrze czuje się, także w cieniu.

Podlewanie –  lejemy wodę na podstawkę, skąd roślina pobiera ją poprzez korzenie, dlatego doniczka musi mieć dużo dziur w podstawie. Wylewamy nadmiar wody. Nie wolno zalać rośliny, ani pozostawiać wody na liściach czy kwiatach. Jeżeli krople wody pozostaną na fiołku to ulegnie on poparzeniu słonecznemu lub zaatakuje go mączniak. Latem co trzy tygodnie dodajemy do wody płynny nawóz. Kwiatek lubi duża wilgotność powietrza, ale nie wolno go opryskiwać wodą czy pozwolić, aby podlał go deszcz.

Podłożeziemia uniwersalna lub torfowa.

Pielęgnacja -  Zwiększamy wilgotność wokół fiołka stawiając doniczkę na podstawce z kamykami na dno, której wlewamy wodę. Woda nie dotyka do rośliny. W przypadku zakurzenia liści kwiatka czyścimy je suchym pędzelkiem. Nie używamy mokrej szmatki ani nabłyszczacza.  
Fiołek dobrze czuje się w łazience, gdzie jest dużo pary wodnej. Roślinę można, też wystawić na balkon tuż po deszczu na kilka minut,  wtedy jest bardzo dużo wilgoci w powietrzu. Roślinę przesadzamy raz do roku, szczególnie wtedy, gdy liście są małe i skupione. Usuwamy przekwitnięte i chore kwiaty oraz chore liście.

Rozmnażanie -  rozmnażamy z liści, urywamy pojedynczy listek z ogonkiem i wsadzamy do wody, szybko się ukorzenia. Rośliny zakwitają po około sześciu miesiącach. Nie różnią się od rośliny matecznej. Można, także rozmnażać wysiewając z nasion. Jeżeli chodzi o rozmnażanie z liścia, to wyrośnie z niego kilka odnóżek o mniej więcej czterech listkach i własnych korzonkach. Należy je, gdy podrosną oderwać od listka i wsadzić do oddzielnych doniczek.

Błędy w uprawie


Gdy liście oraz kwiaty gniją, roślina ma nadmiar wody, lub została spryskana. Ziemia musi przeschnąć, usuwamy chore części kwiatka. Potem podlewamy rzadziej i wlewamy wodę na podstawkę, wylewając jej nadmiar.
Jeżeli liście są drobne i skupione, należy przesadzić roślinę.
Gdy liście bledną, należy roślinę dokarmić nawozem, lub przestawić w mniej nasłonecznione miejsce.
Jeżeli kwiatek jest zdrowy, ale nie kwitnie trzeba zacząć dokarmiać i zapewnić roślinie sześciotygodniowy okres spoczynku, w chłodniejszym miejscu i przez jakiś czas nie podlewać. Po takim odpoczynku Fiołek obficie zakwitnie.
Gdy fiołek ma mało kwiatów i są one wyciągnięte, to oznacza, że w zeszłym roku zbyt obficie zakwitł. Należy usunąć kwiaty i zacząć nawozić roślinę.
Jeżeli liście i kwiaty opadają w dół i mamy wrażenie, że więdną to oznacza, że roślina potrzebuje wody, szybkiego podlania.


Zakup rośliny

Kupujemy zdrową roślinę o ciemnozielonych liściach i wielu pąkach gotowych do zakwitnięcia. Unikamy kwiatów, które mają liście zniekształcone czy z oznakami gnicia.
Fiołki są niedużych rozmiarów, dlatego bardzo ładnie wyglądają posadzone razem w dużej okrągłej donicy czy misie. Nie muszą być tego samego koloru.

(Artykuł i zdjęcia ze strony swiatkwiatów.pl, autor: Agnieszka Krakowiak )

czwartek, 5 listopada 2015

Winorośl - o uprawie i pielęgnacji



Winorośl jest coraz częściej uprawiana w Polsce. Zagościła w naszych przydomowych ogrodach jak również na plantacjach towarowych. Poniżej prezentujemy krótki artykuł o jej uprawie.
 
 Czy i gdzie sadzić.
Winorośl jest rośliną, która najlepiej rośnie i plonuje w klimacie śródziemnomorskim. Żeby uzyskać zadowalające efekty uprawy w polskim klimacie, należy jej zapewnić odpowiednie warunki. Winna latorośl wymaga ciepłych i dobrze nasłonecznionych stanowisk, osłoniętych od silnych i zimnych wiatrów. Ponadto należy zwrócić uwagę, aby stanowisko przeznaczone do uprawy nie znajdowało się w rejonie zastoiska mrozowego.
Najlepsze warunki do uprawy winorośli w naszym klimacie można zapewnić pod stałymi osłonami, takimi jak nieogrzewane szklarnie i tunele foliowe (niedemontowane na zimę). W Polsce pod osłonami można z powodzeniem uprawiać odmiany deserowe winorośli właściwej (Vitis vinifera) od tych najwcześniejszych do średnio późnych (SAT poniżej +3000°C) i o odporności na mróz przekraczającej -14°C.

Dobre warunki do uprawy panują również na stanowiskach umiejscowionych w bezpośredniej bliskości południowych i zachodnich ścian zabudowań. Pojemność cieplna ścian, tzn. nagrzewanie się ścian w ciągu dnia i oddawanie ciepła nocą powoduje, że temperatura przy ścianach jest kilka stopni wyższa niż w otwartym terenie. W wielu przypadkach ciepło oddawane przez ściany może zneutralizować wiosenne przymrozki nawet do -5°C. W cieplejszych rejonach Polski krzewy odmian o odporności na mróz przekraczającej -24°C ÷ -25°C wysadzone pod ścianami można pozostawić bez okrycia na zimę.
W ogrodzie lub w polu, gdzie są trudniejsze warunki (niższe temperatury oraz silniejsze wiatry), najlepiej sadzić krzewy w szpalerach ukierunkowanych północ – południe. Krzewy prowadzimy przy drutach, odmiany deserowe w formie sznura skośnego, natomiast odmiany przerobowe w formie Guyota jedno bądź dwuramiennego. Tak prowadzone krzewy można łatwo zabezpieczyć na zimę.
Winorośl można sadzić również przy pergolach. Tak sadzimy odmiany najodporniejsze, które wytrzymują mrozy przekraczające -27°C.

Co i po co sadzić.
Jeżeli zdecydowaliśmy się na posadzenie krzewów winorośli, nasuwa się pytanie, ile ich wysadzić i jakie walory użytkowe powinny one posiadać.
Odmiany deserowe nadają się tylko do spożycia na surowo. Mają duże grona i jagody najczęściej o ścisłym, chrupiącym miąższu. Nie można z nich robić wina, bo mają zbyt mało kwasów i cukru, a ścisły chrupiący miąższ zawiera zbyt mało moszczu (soku). Zazwyczaj dla zapewnienia świeżych winogron dla 4 – 5 osobowej rodziny i jej gości wystarcza 10 – 14 krzewów kilku odmian.
Odmiany uniwersalne nadają się do spożycia na surowo, ale można z nich zrobić soki, wina stołowe i deserowe. Mają często duże grona i duże jagody o soczystym miąższu i zawartości cukru i kwasów w moszczu zbliżonej do odmian przerobowych. Często są wysadzane na niewielkich działkach na pergolach lub pod ścianami, gdzie nie ma miejsca na posadzenie większej ilości krzewów.
Odmiany przerobowe (winne) zazwyczaj mają nieduże grona o średnich lub małych soczystych jagodach. Moszcz ma więcej cukru i kwasów niż w przypadku odmian deserowych. Odmiany te służą przede wszystkim do wyrobu wina lub soków. Jagody odmian przerobowych są zazwyczaj bardzo smaczne, można je traktować również jako deserowe, jeśli nam nie przeszkadzają dosyć twarde pestki i skórki. Dojrzałość konsumpcyjną osiągają około 2 – 3 tygodnie wcześniej przed zbiorem na wino. Czternaście – piętnaście prawidłowo obciążonych plonem krzewów prowadzonych w szpalerze przy drutach to około 35l moszczu.

Jak sadzić.
Przy sadzeniu winorośli należy pamiętać że korzenie tej rośliny wytrzymują temperaturę do -8 ÷ -12°C, podczas gdy pozostałe części krzewu znacznie więcej. Optymalne warunki do rozwoju korzeni w naszym klimacie panują na głębokości 25 – 35 cm i taka głębokość całkowicie wystarcza, by je chronić przed mrozami w czasie bezśnieżnych zim. Krzewy posadzone zbyt płytko przemarzają, a te posadzone zbyt głęboko rosną słabo.
Odległość w rzędach między krzewami dla mieszańców i nowych odmian V. vinifera (łoza większości takich odmian ma wszystkie pąki płodne) powinna wynosić:
  • odmiany deserowe prowadzone w formie sznura skośnego na lekkich uboższych glebach 120 cm, na żyznych 140 cm,
  • odmiany przerobowe – winne prowadzone w formie Guyota pojedynczego lub podwójnego na lekkich, uboższych glebach 110 cm, na żyznych 120cm.
Przygotowanie gleby.
Do przygotowania gleby pod nowe nasadzenia na działkach rekreacyjnych i w przydomowych ogrodach trudno jest wykorzystać sprzęt mechaniczny. Pozostają nam tylko szpadel i łopata.
Prostym i skutecznym sposobem przygotowania gleby jest wykopanie rowka szerokości minimum 60 cm, głębokości 70 cm na całej długości rzędu. Przy nasadzeniach pojedynczych krzewów wystarczy dołek o wymiarach 70x70x70 cm. Przy nasadzeniach pod ścianami należy pamiętać, by środek rowka był wysunięty 20 – 30 cm poza zasięg dachu. Tym sposobem krzewy nie będą miały zbyt sucho, a ich zapotrzebowanie na wodę będą pokrywały opady atmosferyczne. Na dno wykopanego rowu lub dołka wsypujemy 20 cm co najmniej 2-letniego obornika. Należy unikać świeżego obornika, który zawiera zbyt dużo azotu, a procesy jego rozkładu powodują przemieszczanie się ziemi w rowie. Może to prowadzić do uszkodzeń młodych korzonków krzewów w pierwszym roku po posadzeniu. Gdy nie mamy obornika, można go zastąpić dobrze przefermentowanym kompostem.
Obornik (lub kompost) przysypujemy wierzchnią warstwą ziemi bogatej w próchnicę tak, by pozostało nam miejsce na rowek lub dołek głęboki na 15 cm.
Winorośl nie lubi kwaśnej ziemi, a zazwyczaj ziemia na naszych działkach i w ogrodach przydomowych jest lekko zakwaszona. Aby winorośl dobrze rosła, zakwaszaną glebę należy odkwasić. Na świeżo wsypaną ziemię w wykopanym rowie lub dołku na 1 krzew sypiemy garść kredy (najlepiej czystej malarskiej bez kleju). Kreda malarska nie zawiera zanieczyszczeń i nie uszkadza korzeni tak jak wapno, a jednocześnie szybko działa. Dopiero na tak przygotowanych stanowiskach sadzimy sadzonki.

Sadzenie - sadzonki doniczkowe.
Przy wyciąganiu z doniczki uważamy, żeby nie rozbić bryły utworzonej z ziemi i korzeni. W zagłębieniu powstałym po przygotowaniu gleby sadzimy sadzonkę wyciągniętą z doniczki. Roślinę obsypujemy ziemią tak, aby zakrywała najgrubszą część sadzonki (tę, z której została rozmnożona), aż po nowy przyrost (Rys. 1). Po obsypaniu ziemią powinno pozostać zagłębienie na około 15cm. Posadzone krzewy podlewamy. Przy każdej sadzonce w czasie sadzenia wbijamy palik długości około 2m który będzie służył do prowadzenia krzewu w następnym roku.
Sadzenie - sadzonki szczepione (kopane).
Sadzonki kopane długie (szczepione lub na własnych korzeniach) sadzimy podobnie jak doniczkowe. Wsypany obornik zasypujemy 15-20cm warstwą ziemi tworząc wewnątrz dołu mały kopczyk, na którym równomiernie rozłożymy korzenie sadzonki. Należy pamiętać, żeby korzenie znajdowały się na głębokości około 30cm od powierzchni ziemi. W miejscu sadzenia wbijamy palik. Roślinę umieszczamy w rowie lub dołku pochylone pod kątem około 15°. W przypadku sadzonek na własnych korzeniach młode przyrosty powinny być umieszczone około 5 cm nad poziomem gleby, a w przypadku sadzonek szczepionych miejsce szczepienia powinno być około 10 cm nad poziomem gleby. Rowek lub dołek zasypujemy do poziomu gleby (Rys. 3). Posadzone rośliny podlewamy.

Przygotowanie na zimę.
Przed zimą po wystąpieniu większych przymrozków oczyszczamy ziemię z liści i resztek pędów oraz obrywamy z sadzonek liście, które same nie opadły. Zasypujemy całkowicie rowek lub dołek żyzną, przepuszczalną ziemią tworząc kopczyk o wysokości około 5 - 10 cm (Rys. 2 i Rys. 4). Kopczyk uchroni sadzonki przed zalaniem wodą w czasie odwilży i wymarznięciem w zimie. Krzewy dodatkowo należy okryć gałązkami świerkowymi, które będą zimą zatrzymywać śnieg i zabezpieczać przed myszami.


Rys. 1. Sadzenie sadzonek doniczkowych.

Rys. 2. Zabezpieczanie na zimę sadzonek doniczkowych.

Rys. 3. Sadzenie sadzonek szczepionych.

Rys. 4. Zabezpieczanie na zimę sadzonek szczepionych.

Nawożenie
Nawozić nawozami wieloskładnikowymi lub niewielkimi ilościami dobrze przefermentowanych nawozów naturalnych. Przenawożenie nawozami z wysoką zawartością azotu powoduje zmniejszenie plonów oraz osłabienie odporności na mróz.
Podlewanie
Podlewać młode sadzonki w okresie suszy.
Zabezpieczenie przed mrozem
Przyciąć do zdrewniałej latorośli (trzeba pozostawić minimum 3-4 oczka), kopczykować lekką glebą.
Cięcie młodych krzewów
Wiosną, około połowy kwietnia (w zależności od temperatury), odkryć. Przyciąć do wysokości 3 - 4 oczek. Po rozwinięciu się oczek pozostawić na latorośli tylko 2 największe, resztę usunąć przez wyłamanie.
Cięcie dorosłych krzewów
Dorosłe krzewy wymagają silnego cięcia za względu na dużą plenność większości odmian. Słabe cięcie lub jego brak powoduje znaczne pogorszenie jakości owoców (wielkość, zawartość cukru). Krzewy należy ukształtować w odpowiednią do stanowiska formę: - otwarty grunt - sznur Guyota, forma drzewka, "parasol", sznur poziomy (kurtyna), różne rodzaje pergoli - przy ścianach - warkocz, wielopoziomowe formy Guyota, sznur skośny pochyły, forma Thomery ze stałymi ramionami. Opisów wymienionych form należy szukać w literaturze specjalistycznej.
 
 (Artykuł i ryciny ze strony: http://www.winorosl.pl/artykuly/79-poradnik-dla-pocztkujcych.html oraz http://www.winorosl.pl/artykuly/62-sadzenie-i-pielgnacja-winorosli.html, zdjęcie początkowe: zasoby internetu)

Uprawa porzeczki czarnej, czerwonej i białej

Porzeczki są mile widziane w każdym, nawet niewielkim ogrodzie. Wpływa na to łatwość w uprawie i szerokie zastosowanie kwaskowatych owoców. Zapewniając roślinom odpowiednie warunki, można doczekać się obfitych plonów. Dowiedz się jakie mają wymagania, jak je uprawiać i jak pielęgnować.

Porzeczki wcześnie wchodzą w okres wegetacyjny i dają plon. Owoce porzeczki czarnej (Ribes nigrum) dojrzewają w lipcu, a porzeczki czerwonej (R. rubrum) i porzeczki białej (R. gracile) – od połowy sierpnia.
Krzewy mają podobne wymagania względem stanowiska i podłoża. Poszczególne gatunki różnią się jednakże techniką uprawy – głównie sposobem cięcia.
Oczywiście trzeba przy tym pamiętać, że odporność na niekorzystne warunki (niskie temperatury, choroby czy szkodniki) w dużej mierze zależy od konkretnej odmiany.

Wymagania porzeczek

Porzeczki powinno się sadzić na stanowiskach słonecznych, ciepłych i osłoniętych od silnych wiatrów. Krzewy są tolerancyjne względem podłoża – należy jedynie unikać gleb wapiennych i ciężkich. Optymalne podłoże jest żyzne i przepuszczalne o pH wahającym się w granicach 6.0-7.0.

Sadzenie porzeczek

Zakupione sadzonki porzeczek mogą mieć odkryty korzeń lub uformowaną bryłę korzeniową. Pierwsze z nich sadzi się jesienią (najlepiej od października do listopada) lub wczesną wiosną, drugie natomiast można sadzić przez cały okres wegetacyjny. Prawidłowa odległość pomiędzy roślinami wynosi 100-150cm a między rzędami 150cm.
Dołki powinny mieć przynajmniej 30cm głębokości i szerokość zapewniającą swobodne umieszczenie korzeni roślin.
Podłoże na spodzie dołka warto wymieszać z nawozem organicznym (kompost, obornik) oraz popiołem drzewnym (dostarcza niezbędnego potasu).
U młodych sadzonek z reguły pozostawia się 3-4 pędy. Należy je przyciąć na wysokości ok. 30cm. Przez następne trzy lata przeprowadzanie cięcia zwykle nie jest konieczne.

Cięcie porzeczek

Technika cięcia porzeczek zależy od konkretnego gatunku i formy (pienna, szpaler). Porzeczka czarna najlepiej plonuje na pędach jednorocznych i dwuletnich. Natomiast w przypadku porzeczki białej i czerwonej najbardziej wartościowe są pędy trzy- i czteroletnie.
Cięcie zimowe najlepiej wykonywać od stycznia do połowy marca a letnie – po owocowaniu. Materiał z cięcia można rozdrobnić i kompostować lub spalić – jeśli był porażony przez choroby bądź szkodniki. Każdorazowo jednak pozostawiany po cięciu materiał organiczny (pędy, liście, itp.) należy usunąć z plantacji.
Porzeczka czarna – cięcie należy przeprowadzać tak, aby na jednym krzewie pozostawić 4-6 pędy jednoroczne i 2-3 pędy dwuletnie. Pędy trzyletnie i starsze należy wyciąć,podobnie jak pędy chore, porażone, słabe i zbyt pokładające się na ziemi.
Porzeczka biała i czerwona – po trzecim roku po posadzeniu pędy należy skrócić do 5 oczek. W kolejnych latach nowe pędy, które wyrosły z tych podciętych, skraca się do 3-5 oczek. Corocznie również należy usuwać 5-6 letnie pędy. Z młodszych pędów wycina się te chore, słabe bądź zbyt nisko podkładające się.

Polecane odmiany porzeczek

Porzeczka czarna – 'Bona' (odporna na amerykańskiego mączniaka agrestu), 'Titania'(odporna na rdzę wejmutkowo-porzeczkową i amerykańskiego mączniaka agrestu);
Porzeczka biała – 'Biała z Juterborg' (mało wrażliwa na antraknozę);
Porzeczka czerwona – 'Detvan' (odporna na antraknozę),

Nawożenie porzeczek

W uprawie porzeczek bardzo ważne jest nawożenie organiczne (optymalnie wykonuje się je co 2-3 lata). Można je wspomagać – szczególnie w uprawie produkcyjnej – nawożeniem mineralnym.
W fazie nabrzmiewania pąków i tuż po kwitnieniu warto zastosować nawóz azotowy (mocznik, saletrzak, saletra amonowa) w dawce 2-4 kg na 100m². Wiosną podłoże warto wzbogacić również w potas (np.: siarczanem potasu) w dawce ok. 3kg na 100m². Dobre rezultaty uzyskuje się stosując także nawozy wieloskładnikowe (Cropcare, Rosafert, Nitrofoska).
Porzeczki oprócz potasu są wrażliwe na niedobór magnezu i żelaza, co objawia się zmianą barwy i kształtu liści. Nawozy stosuje się głównie w formie doglebowej, jednak przy objawach braku konkretnego składnika, efektywniejszym rozwiązaniem jest nawożenie dolistne.

Choroby i szkodniki

Głównymi problemami w uprawie porzeczki są, amerykański mączniak agrestu, krzywik porzeczkowiaczek i zamieranie pędów. Wiele odmian porzeczek jest odpornych na niektóre choroby. Poniżej przedstawiamy „popularne” choroby i szkodniki porzeczki oraz przeciwdziałające problemom preparaty.

Szkodniki porzeczek

Szkodnik Preparat
Wielkopąkowiec porzeczkowy Ortus, Ortus + Slippa
Przeziernik porzeczkowiec Karate Zeon, Sherpa, Calypso
Mszyce Karate Zeon, Sherpa, Decis Mega
Krzywik porzeczkowiaczek Sherpa, Sumi-Aplha
Przędziorek chmielowiec Ortus

Choroby porzeczek

Choroba Preparat
Zamieranie pędów Switch
Biała plamistość liści i opadzina Polyram, Signum
Amerykański mączniak agrestu Zato
Rewersja porzeczki Brak zarejestrowanego skutecznego preparatu
Szara pleśń Switch
Rdza wejmutkowo-porzeczkowa Score, Zato

Inne zabiegi pielęgnacyjne

  • Porzeczki wymagają regularnego podlewania w czasie suszy.
  • Mimo że roślina jest mrozoodporna, młode sadzonki warto osłaniać na zimę.
  • Dobrym rozwiązaniem jest również ściółkowanie – które w czasie sezonu wegetacyjnego podnosi temperaturę podłoża, utrzymuje wilgoć i ogranicza zachwaszczenie a zimą chroni korzenie roślin przed mrozem. Jako ściółki można używać igliwia (na niezbyt kwaśnym podłożu), kory, trocin lub kompostu.
  • W razie potrzeby zaleca się stosować herbicydy lub usuwać chwasty innym sposobem.

 (Artykuł i zdjęcia ze strony: zielonyogrodek.pl, autor: Michał Mazik )

wtorek, 3 listopada 2015

Malina - zabiegi po zbiorze owoców


Późnym latem i jesienią
 na plantacjach maliny wskazane jest wykonanie kilku zabiegów agrotechnicznych, 
które zapewnią lepsze przezimowanie roślin oraz łatwiejszy start wiosną. 

 W okresie jesiennym można wykonać analizę chemiczną gleby w celu określenia zapotrzebowania roślin na składniki pokarmowe. Przed nadejściem przymrozków warto zastosować nawozy o działaniu biostymulującym, które przyspieszają drewnienie pędów i poprawiają mrozoodporność roślin (np. Goëmar Goteo, Razormin, nawozy z grupy Fertileader i Maximus). Należy pamiętać, że na dostępność dla roślin składników pokarmowych zawartych w glebie wpływa jej odczyn. Prawidłowy dla malin powinien być lekko kwaśny – pH od 6,0 do 6,5. Na glebach lekkich poleca się używać nawozów wapniowych w formie węglanowej, a na glebach średnich i ciężkich – w formie tlenkowej (wapno palone) lub wodorotlenkowej (wapno gaszone). Jesienne wapnowanie najlepiej wykonać przed końcem października lub w pierwszej połowie listopada.

Maliny owocujące tylko na pędach dwuletnich zwykle są prowadzone w formie szpaleru pojedynczego przy konstrukcji wykonanej ze słupków i drutu. Po zbiorze owoców wycina się wszystkie pędy dwuletnie, a liczba pozostawionych pędów jednorocznych zależy od systemu formowania szpaleru. Młode pędy przywiązuje się do konstrukcji, odpowiednio je rozpinając.

Maliny uprawiane na zbiór jesienny zwykle prowadzi się bez rusztowań, chociaż wielu plantatorów stosuje drewniane słupy, do których przywiązuje się sznurki zapobiegające rozkładaniu się owocujących pędów w międzyrzędziach. Dzięki temu owoce są lepiej nasłonecznione i łatwiej je zbierać. Jesienią po zbiorze owoców przed wycinaniem pędów trzeba usunąć z rzędów sznurki i słupy.

Pędy maliny można wycinać dopiero wiosną, ale – w opinii części producentów – wiosenne cięcie może opóźniać termin kwitnienia i dojrzewania owoców. Oprócz terminu, warto pamiętać o odpowiedniej wysokości cięcia – zbyt wysokie powoduje wyrastanie pędów z pozostawionej dwuletniej części, co może sprowokować kwitnienie i zawiązywanie owoców w dolnej części roślin już w lipcu. Termin ten może kolidować z wykonywanymi w tym czasie zabiegami w okresie kwitnienia przeciwko szarej pleśni.

Na dużych plantacjach malin jesiennych pędy wycina się najczęściej mechanicznie, ponieważ ręczne cięcie za pomocą sekatorów jest zbyt pracochłonne. Pędy po cięciu należy wywieźć z plantacji. W praktyce do tego celu wykorzystuje się podnośnik lub ładowacz czołowy zawieszony z przodu ciągnika. Wycinanie i wywożenie pędów z plantacji maliny jest ważnym zabiegiem ograniczającym występowanie pryszczarka namalinka łodygowego, który tworzy narośla na pędach, w których zimują larwy tego szkodnika. Przed zimą warto również skosić murawę w międzyrzędziach.

 (Artykuł i zdjęcia ze strony: ogrodinfo.pl, autor: tekst i fot. Aleksandra Andrzejewska, Artykuł pochodzi z numeru 10/2014 miesięcznika "Truskawka, malina, jagody" )

poniedziałek, 2 listopada 2015

Borówka - zabiegi po zbiorze owoców

Nawożenie gleby, regulacja jej odczynu, odpowiednia fertygacja przygotowująca krzewy borówki wysokiej do spoczynku zimowego czy cięcie fitosanitarne – to tylko niektóre z czynności, jakie warto wykonać na plantacji borówki wysokiej po zbiorze owoców. 

 W uprawie niektórych gatunków roślin sadowniczych okres po zbiorze owoców traktowany jest jako zakończenie prac agrotechnicznych, a nowy cykl uprawowy rozpoczyna się wiosną następnego roku. Nieco inaczej jest w przypadku prowadzenia plantacji borówki wysokiej.


Po zbiorze warto przeprowadzić fitosanitarne cięcie krzewów i usunąć pędy złamane lub porażone

 Jesienne nawożenie gleby i fertygacja

Mimo że borówka wysoka nie należy do roślin o dużych wymaganiach nawozowych, to dla prawidłowego wzrostu i plonowania jest ono niezbędne. Nawożenie borówki, tak jak i innych roślin sadowniczych, powinno być oparte na uzupełnieniu potrzebnych pierwiastków do optymalnego ich poziomu ustalanego na podstawie chemicznej analizy liści, gleby, a w przypadku stosowania fertygacji także z uwzględnieniem analizy wody. Stosując nawożenie posypowe, potrzebną dawkę nawozów potasowych i fosforowych można rozsiać jesienią – zwłaszcza jeśli potas stosuje się w postaci soli potasowej, a fosfor w formie superfosfatu. Z wymienionych nawozów ważniejszy jest potas, którego orientacyjna dawka wynosi 50-75 kg K2O/ha. W uprawie borówki wysokiej nie należy stosować soli potasowej wiosną, ponieważ znajdujące się w niej chlorki mogą uszkadzać korzenie krzewów. Lepszym, ale droższym nawozem jest siarczan potasowy, który bezpiecznie można stosować wczesną wiosną. Zapotrzebowanie borówki na fosfor jest niewielkie, dlatego zalecana dawka wynosi tylko 20-30 kg P2O5/ha. Jeżeli do nawożenia stosuje się fosforan amonowy to, aby uniknąć strat azotu, nawóz ten należy rozsiewać dopiero wiosną.

Odczyn gleby odgrywa w uprawie borówki wysokiej bardzo istotną rolę. Doprowadzenie gleby do optymalnego pH powinno być przeprowadzone przed założeniem plantacji. Jednak jeśli w trakcie uprawy istnieje potrzeba dodatkowego zastosowania siarki, to można rozsiać ją jesienią, po zbiorze owoców. Jednorazowa dawka siarki nie powinna przekraczać 200 kg/ha.

W przypadku fertygacji nawożenie nie powinno być stosowane dłużej niż do końca lipca. Stosowanie fertygacji w późniejszym terminie może skutkować wydłużeniem okresu wzrostu wegetatywnego pędów, późniejszym zakończeniem wzrostu i większej ich podatności na uszkodzenia mrozowe. W ogólnym bilansie nawożenia azotowego krzewów borówki wysokiej należy też uwzględniać dawkę azotu zawartego w kwasie azotowym używanym do zakwaszania wody, tak aby całkowita dawka azotu nie przekraczała ustalonych zaleceń. Jeśli po zbiorze wczesnych odmian borówki wysokiej oraz podczas zbioru późnych odmian utrzymuje się susza i jest potrzeba nawadniania, to braki wody można uzupełniać stosując do zakwaszania kwas siarkowy lub podlewać czystą wodą. Ogólnie przyjmuje się, że nawadnianie powinno być zakończone na początku września, tak aby rośliny zakończyły wegetację i bezpiecznie mogły wejść w okres spoczynku zimowego.

Cięcie jesienne ogranicza infekcje

Zasadniczy termin cięcia krzewów borówki wysokiej przypada na przełomie późnej zimy i wczesnej wiosny (luty-marzec). Cięcie krzewów wczesnych odmian po zbiorze owoców jest zabiegiem ryzykownym, ponieważ można w ten sposób pobudzić krzewy do podjęcia na nowo procesów wzrostowych. Jeśli dodatkowo jesień będzie długa, ciepła i wilgotna, to nowe przyrosty nie zdrewnieją, mrozoodporność krzewów będzie niska i podczas zimy młode pędy, a nawet starsze przyrosty mogą zmarznąć. Warto jednak po zbiorze owoców przejść plantację i wyciąć wszystkie pędy porażone przez zgorzel pędów borówki wysokiej. Porażone pędy powinny być wycięte poniżej miejsca infekcji, do zdrowej tkanki. Systematyczne usuwanie zaschniętych pędów z plantacji jest ważnym zabiegiem profilaktycznym, ponieważ w istotny sposób ogranicza źródło infekcji w następnym roku. Wycięte, porażone pędy należy usunąć z plantacji i spalić. Szczególną uwagę na tę chorobę należy zwrócić w uprawie takich odmian, jak: ‘Blueray’, Berkeley’, ‘Earliblue’, ‘Darrow’, ’Herbert’ czy ‘Jersey’. 

 Późna jesień jest dobrym terminem na uzupełnienie ściółki lub poszerzenie pasa ściółkowanej gleby w rzędach krzewów. Najlepszym materiałem do ściółkowania są przekompostowane trociny z drzew iglastych. Występujące trudności z pozyskiwaniem tego materiału zmuszają producentów do stosowania kory sosnowej, wiór drzewnych czy drobnych zrębków pochodzących z drzew iglastych lub mieszaniny wymienionych materiałów. Materiały stosowane do ściółkowania powinny być przekompostowane. Dłuższy okres kompostowania tych materiałów, a zwłaszcza trocin, sprzyja „zasiedlaniu” pryzmy przez chrabąszcza majowego i podczas jej rozkładania pod krzewami można znaleźć pędraki. Należy je zbierać i zniszczyć, aby nie wnosić ich na plantację, gdzie mogą uszkadzać system korzeniowy roślin, doprowadzając do zamierania krzewów, podobnie jak to ma miejsce w przypadku uszkodzeń spowodowanych przez gryzonie (myszy czy norniki).

Na plantacjach położonych w pobliżu pól uprawnych, łąk, strumieni z licznymi zaroślami poważny problem mogą stanowić myszy, nornice, a nawet karczowniki, które uszkadzają korzenie i szyjkę korzeniową krzewów borówki wysokiej, często w takim stopniu, że krzewy zasychają. Aby ograniczyć ich inwazję, na plantacji należy, po ostatnich zbiorach, wykosić murawę i nie dopuszczać do zarastania rzędów wysokimi chwastami trwałymi, w których szkodniki te znajdują dodatkowe schronienie i pożywienie. Tam gdzie jest to konieczne, należy do czynnych nor rozkładać trutkę. Można też rozkładać zatrute ziarno w rurkach plastikowych (średnica 5 cm, a długość ok. 20 cm) lub ceramicznych rurkach drenarskich w taki sposób, aby ptaki nie miały do niej dostępu. Dlatego lżejsze rurki plastikowe muszą być przymocowane do podłoża drutem wygiętym w kształcie litery U, aby nie były przesuwane lub przewracane przez wiatr i zatrute ziarno nie wysypywało się na ziemię. 

Jesienią należy chronić krzewy borówki przed gryzoniami
rozkładając w pobliżu ich nor rurki z zatrutym ziarnem.
(Artykuł i zdjęcia ze strony: ogrodinfo.pl, autor: Dr inż. Zbigniew Gruca, Uniwersytet Przyrodniczy w Poznaniu, Zdjęcia: Z. Gruca, A. Andrzejewska oraz zasoby internetu (fot.1)).
Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...