Strony

niedziela, 23 października 2016

Bawełnica korówka jesienią

Bawełnica korówka (fot. 1) występuje coraz powszechniej w wielu rejonach uprawy jabłoni. Mając do dyspozycji niewiele środków ochrony całkowite wyniszczenie tej mszycy w trakcie sezonu wegetacji jest bardzo trudne. Dlatego z pewnością będzie ona spotykana w sadach aż do zimy. Ochrona przed tym szkodnikiem jest jednak bardzo trudna. Z tego względu należy pamiętać o jednej zasadzie: im większa populacja, tym trudniej ją zniszczyć. Dlatego ważne jest, aby przez cały sezon wegetacji monitorować obecność tych mszyc.

Larwy bawełnicy korówki zimują na szyjce korzeniowej, korzeniach oraz częściach nadziemnych drzew. Część dorosłych mszyc i starszych larw ginie zimą w temperaturze –7°C, natomiast młode larwy dopiero w temperaturze –25°C. Wiosną ich rozwój rozpoczyna się gdy temperatura wzrośnie do 7°C. Po osiągnięciu dojrzałości mszyce rozmnażają się. Jedna samica rodzi do 70 larw. W ciągu roku może wystąpić do 10 pokoleń. Owady dorosłe są barwy brunatnej pokryte woskowatymi białymi nićmi.
Wysysają soki roślinne wbijając kłujkę aż do kambium. Powstają narośla (fot. 2), które pękając ułatwiają dostęp patogenom rakotwórczym. Na młodych pędach pęka kora, co prowadzi do tworzenia głębokich ran. Zasiedlone przez bawełnicę drzewa są osłabione, mało wytrzymałe na mróz i słabo plonują.

Fot. 1, 2, 3

Przebieg pogody a wielkość populacji
Na liczebność tej mszycy wiosną duży wpływ mają warunki pogodowe zimą. Gdy jest ona mroźna i bezśnieżna, na ogół znaczna część populacji ginie i wówczas tworzenie się kolonii tej mszycy obserwuje się dopiero w czerwcu lub nawet później. Po łagodnych zimach już wiosną pojawiają się liczne kolonie bawełnicy. Większe problemy z tą mszycą występują w sadach, w których populacja jest bardzo liczna jesienią. W obecnym sezonie, mimo łagodnej zimy, wiosną liczebność bawełnicy korówki była niewielka. Wpłynęły na to warunki pogodowe niesprzyjające do jej rozwoju w poprzednim sezonie. Panująca latem susza utrudniała masowe rozmnażanie się szkodnika. Dopiero jesienią, gdy wzrosła wilgotność pojawiły się nowe kolonie. Były one jednak niewielkie i dlatego, mimo łagodnej zimy, wiosną populacja bawełnicy była nieliczna. W wielu sadach zniszczono ją zabiegami przeprowadzonymi w celu zwalczania innych gatunków mszyc przed i po kwitnieniu. W wielu sadach liczniejsze jej występowanie na pniach, konarach i na młodych pędach zaobserwowano w połowie czerwca lub na początku lipca. W tym terminie producenci zaplanowali jej zwalczanie.
Zwalczanie
Obecnie asortyment środków polecanych do zwalczania bawełnicy korówki jest bardzo ubogi. Na liście tej znajdują się: Movento 100 SC (2,25 l/ha), Actara 25 WG (0,2 kg/ha), Mospilan 20 SP (0,2 kg/ha). Preparat Movento 100 SC może być użyty dopiero po kwitnieniu drzew, do czerwcowego opadania zawiązków. W pozostałych terminach stosować można przemiennie preparaty Actara 25 WG i Mospilan 20 SP.
Mając do dyspozycji tak niewiele środków całkowite wyniszczenie tej mszycy będzie bardzo trudne. Dlatego z pewnością będzie ona spotykana w sadach aż do zimy. Z uwagi na trudności w zwalczaniu bawełnicy korówki należy pamiętać o jednej zasadzie: im większa populacja, tym trudniej ją zniszczyć. Dlatego ważne jest, aby przez cały sezon wegetacji monitorować jej obecność, a po przekroczeniu progu szkodliwości zwalczać.
Lustracje powinno się przeprowadzać po rozpoczęciu wegetacji, systematycznie w jej trakcie oraz podczas zbioru owoców i po jego zakończeniu. Otrzymany wynik: dwa drzewa z koloniami na 50 przeglądanych jest sygnałem do rozpoczęcia zwalczania tego szkodnika. Efektywność zabiegu podnosi dodanie do cieczy użytkowej środka zwilżającego. Jedynie do preparatu Movento 100 SC nie należy dodawać zwilżacza (już go zawiera).
Aby skutecznie zlikwidować bawełnicę, najczęściej trzeba powtórzyć zabieg po 10–14 dniach. Wysoką jego skuteczność zapewnia też dokładne naniesienie cieczy użytkowej na drzewa, w tym pnie (fot. 3). Wyższą skuteczność zwalczania uzyskuje się w sadach, w których stosowano nawet 1000 l cieczy na 1 ha.
Bardzo często bawełnica rozmnaża się masowo tuż przed zbiorem owoców, kiedy nie ma już możliwości wykonania zabiegu zwalczającego. W takiej sytuacji dobrze jest wyniszczyć ją po zakończonym zbiorze owoców.
Zabieg wykonywany jesienią ograniczy liczebność bawełnicy korówki także wiosną następnego roku. Niektórzy sadownicy corocznie zwalczają tę mszycę po zbiorze owoców, bo przekonali się, że po zabiegu w tym terminie w następnym sezonie wegetacyjnym mają z nią mniejsze problemy. Planując zwalczanie jesienią dużą uwagę należy zwrócić, aby zabieg wykonany był w odpowiednich warunkach pogodowych. Przede wszystkim aplikacji preparatu można dokonywać w temperaturze zapewniającej dobre jego działanie. Powinna ona wynosić nie mniej niż 12–15°C. Dlatego opryskiwanie najlepiej jest wykonać jak najszybciej po zakończonym zbiorze owoców oraz spadów. W sadach, w których znajdują się kwatery jednoodmianowe dobrze jest zwalczać bawełnicę w kilku etapach. Po zakończeniu zbioru odmiany wcześniejszej (np. ‘Gala’) zastosować środek zwalczający tę mszycę i tak postępować aż do końca zbiorów. Istnieje wówczas większa szansa na zastosowanie środka w temperaturze zapewniającej dobre jego działanie.
Pozostaje jeszcze pytanie, jakie środki można zastosować do jesiennego zwalcza tego szkodnika? Jak już wspomniano wcześniej, asortyment insektycydów zwalczających bawełnicę korówkę jest bardzo ubogi. Z zarejestrowanych w tym okresie użyć można następujących: Actara 25 WG (0,2 kg/ha) i Mospilan 20 SP (0,2 kg/ha).

(Artykuł ze strony sadinfo.pl, Informator sadowniczy utor: Dr Alicja Maciesiak Skierniewice,fot. 1–3 A. Maciesiak)

Informujemy, że publikowane na niniejszych stronach treści mają wyłącznie charakter informacyjny. W celu zapoznania się ze szczegółowymi informacjami na temat produktów i ich stosowania, prosimy o zapoznanie się z etykietą środka ochrony roślin.
Ze środków ochrony roślin należy korzystać z zachowaniem bezpieczeństwa. Przed każdym użyciem przeczytaj informacje zamieszczone w etykiecie i informacje dotyczące produktu.

czwartek, 20 października 2016

Pozbiorcze zabiegi w sadzie

Okres pozbiorczy dla sadowników jeszcze nie tak dawno oznaczał koniec sezonu wegetacyjnego, a wraz z nim zakończenie wykonywania zabiegów środkami ochrony roślin. Obecnie podejście takie uległo zmianie i od jakiegoś czasu bardzo popularne wśród sadowników stały się zabiegi pozbiorcze. Okres od momentu zerwania owoców danej odmiany do opadnięcia liści (w przypadku odmian wczesnych Gala, Lobo, Szampion – 1,5–2 miesiące) to doskonały czas na zaopatrzenie drzew w niezbędne składniki pokarmowe, które wczesną wiosną będą łatwo i szybko dostępne. Dodatkowo klimat i zmiana struktury odmianowej w sadach sprawiają, że jesienią zaistniała konieczność zwalczania niektórych szkodników lub chorób.

Pozbiorcze nawożenie dolistne jabłoni

Najistotniejszymi substancjami, które drzewa powinny zmagazynować przed zimą są:

Azot - jako prekursor białek wpływa na wszystkie procesy życiowe roślin.





Mocznik Puławski PULREA 46% 25kg
  • Wysoka koncentracja azotu w formie amidowej o długotrwałym działaniu.
  • Nawóz uniwersalny, również do stosowania w formie oprysku.
  • Do użytkowania przedsiewnego i pogłównego.

www.sadownictwo.co/Mocznik Puławski 46% 25kg




Bor - jego dostateczna ilość w roślinie zapewnia prawidłowe funkcjonowanie pąków kwiatowych.



YaraVita Bortrac jest formułowanym nawozem dolistnym zawierającym bor, produkowanym w oparciu o najwyższe normy jakości, aby zagwarantować skład, bezpieczeństwo dla roślin oraz efektywność nawożenia.


www.sadownictwo.co/Botrac YaraVita 







Cynk - posiada duży wpływ na mrozoodporność. 

 

 


YaraVita Cynk F (700 gramów cynku w litrze). Wysokoskoncentrowana emulsja formułowana zawierająca 8-10 razy więcej elementarnego cynku w porównaniu z typowym roztworem chelatu oraz 3-4 razy więcej Zn w porównaniu z roztworami siarczanowymi lub azotanowymi. Znacznie łatwiejszy w użyciu od produktów w formie proszku.Jest łatwo pobierany przez rośliny i zapewnia długotrwały efekt odżywiania.

www.sadownictwo.co/Cynk F YaraVita


 




CYNKO-BOR stosowany nalistnie w formie roztworu wodnego dostarcza roślinom cynk i bor – mikroelementy istotnie wpływające na zwiększenie zimotrwałości i odporności na wiosenne przymrozki, a także na prawidłowe kwitnienie i zawiązanie owoców, które decyduje o wielkości plonów.


www.sadownictwo.co/cynko-bor 4kg 






Zaleca się wykonanie zabiegu nawożenia dolistnego w taki sposób, aby dostarczyć drzewom owocowym w przeliczeniu na 1ha około: 10kg azotu+0,5kg boru+1kg cynku.
Tak intensywne nawożenie jest w tym sezonie wyjątkowo ważne zwłaszcza w sadach, gdzie wystąpiło bardzo silne plonowanie, oraz obserwowano słabszy wzrost drzew.
Zabieg wykonujemy wtedy gdy nie nastąpiła całkowita defoliacja; jeśli obserwujemy, że około 50% liści na danych odmianach jest zielonych.

Analizy i nawożenie doglebowe jabłoni 

Jesień to również idealny moment do uzupełnienie nawożenia doglebowego. Wykonane w tym okresie analizy, pokazują rzeczywisty stan zasobności po całym okresie wegetacyjnym.
Mówiąc o jesiennym nawożeniu doglebowym mamy na myśli nawożenie fosforowe i wapnowanie gleby.
W sadach obficie plonujących warto zastosować również uzupełniające nawożenie azotowe. Jeśli chodzi o nawożenie potasowe, to optymalnym terminem na ten rodzaj nawożenia jest wiosna.
Azot - w sadach o wysokim plonowaniu w obecnym sezonie, zalecamy zastosowanie wzmacniającego nawożenia azotowego stosując saletrę wapniową w dawce około 50-60 kg/ha.
Zabieg wykonujemy w pasy herbicydowe. Do jesiennych, doglebowych zabiegów uzupełniających azot nie stosować mocznika, ani saletry amonowej.
Fosfor - stosować dawki w oparciu o analizy gleby. Należy pamiętać, że fosfor jest składnikiem bardzo trudno przemieszczającym się w profilu glebowym. Dlatego najlepsze efekty osiągamy mieszając glebę z nawozem po jego wysiewie. Optymalnym momentem na taki zabieg jest okres przygotowywania gleby przed sadzeniem drzewek. Zbliżony efekt można osiągnąć stosując jesienią brony aktywne w celu wyrównywania kolein. Należy pamiętać, że pH poniżej 5,5 skutecznie hamuje pobierania fosforu przez korzenie drzew.
Wapń - najskuteczniejszy efekt wapnowania osiąga się w przypadku możliwości wymieszania wapna z glebą. Tu również pomocne mogą być zabiegi wyrównywania kolein. Dodatkowo, jesienny termin tego zabiegu zwiększa szansę przenikania wapnia w głąb profilu glebowego wraz z wodą opadową. Dawki nawozu w przeliczeniu na CaO określamy na podstawia analizy pH.


Poprawa żyzności gleby

Jesień to optymalny moment na wprowadzanie do gleby kwasów humusowych.
Rosahumus – nawóz organiczno-mineralny, który stosujemy w formie oprysku pasów herbicydowych w dawce 3-6 kg/ha. Można stosować go łącznie z herbicydem.

Jesienne zwalczanie chorób

 Jesień jest nadal okresem, w którym koncentrujemy się na zwalczaniu najgroźniejszych chorób drzew owocowych.

Parch jabłoni: już niedługo, na masowo opadających liściach zacznie dochodzić do procesów, w
efekcie których tworzyć się będą saprofityczne formy parcha jabłoni. Formy te dadzą początek nowemu, wiosennemu pokoleniu pasożyta. Jeśli obecnie przerwiemy ten proces, skutecznie zablokujemy tworzenie się zarodników workowych wiosną. Najłatwiej osiągnąć to stosując starter dla rozwoju bakterii rozkładających podczas zimy liście z rozwijającym się parchem jabłoni. Takim starterem jest mocznik.
W tym celu należy wykonać zabieg dolistny stosując 50kg mocznika na hektar.
Zabieg wykonujemy, gdy po pierwszych silnych przymrozkach liście zaczynają masowo opadać na ziemię.
Podobny efekt jak przy stosowaniu mocznika, można osiągnąć stosując preparaty triazolowe bądź benzymidazole. Postępowanie takie niesie ze sobą jednak wyjątkowo duże ryzyko wytworzenia ras odpornych parcha jabłoni na te preparaty, dlatego stanowczo odradzamy tego typu zabiegi.

Choroby kory i drewna (Rak drzew owocowych Nectria galligena)
Nectria to niebezpieczny pasożyt drzew owocowych, zwłaszcza jabłoni, groźny dla licznych popularnych odmian takich jak Gala, Golden, Szampion, Pinowa i inne. Jesień to okres wzmożonej aktywności patogena. To właśnie od listopada do wczesnej wiosny dochodzi do masowych wysiewów zarodników workowych,
które infekują konary, pędy czy przewodniki drzew. Infekcje następują przez wszelkiego rodzaju rany na drzewie. Niebezpieczne są zarówno duże rany wynikające z mechanicznego uszkodzenia kory powstałe
podczas cięcia czy wyłamania gałęzi, jak również mikrouszkodzenia powstałe podczas zbioru owoców czy i te powstałe po opadnięciu liści. Te drobne ranki, ze względu na ich masowe występowanie są wyjątkowo groźnym zjawiskiem i niezabezpieczone stanowią otwarte wrota dla infekujących zarodników Nactrii.
Dlatego w okresie masowego opadania liści należy wykonać 2-3 zabiegi jednym z preparatów miedziowych (w dawce 3 kg/ha).
Zabiegi te są wręcz konieczne dla odmian wrażliwych. Zabiegi miedziowe można połączyć ze stosowaniem mocznika przeciwko parchowi jabłoni.
W sadach mocno porażonych w okresie od końca zbiorów do początku opadania liści wykonuje się zabiegi preparatami zawierającymi kaptan – Captan 80 WG/Merpan 80 WG, w dawce 2,5 kg/ha lub preparatem Topsin M 500  1,5 l/ha.


wtorek, 18 października 2016

Ochrona sadów przed zającami


Typowe uszkodzenie drzewka przez zające.

Dużym problemem, szczególnie w młodych sadach (wiśnie, jabłonie, zwłaszcza niskopienne), mogą być zające. Zwierzęta te potrafią wyrządzić naprawdę duże szkody, a straty mogą wynosić od kilku do kilkunastu procent.
Dlatego ważne jest by systematycznie kontrolować sady oraz ogrodzenia, choć i te nie zawsze są wystarczające (siatka leśna, która skutecznie zabezpiecza teren sadu przed wizytami królików, dzikich zajęcy lub innych zwierząt leśnych powinna mieć minimum 160 cm wysokości, 20 drutów poziomych, przy rozstawie co 15 cm).
Październik i listopad są najlepszym okresem na wykonanie zabezpieczeń przed tymi zwierzętami.





Polecamy zastosowanie repelentów np. Pellacolu, który można stosować również na drzewkach 2 i 3-letnich.
Preparatami tymi należy smarować pnie i podstawy gałęzi szkieletowych drzew (zalecana dawka Pellacolu to około 1 litr/100 sztuk, w zależności od wielkości drzew i krzewów; należy go dokładnie wymieszać przed użyciem).
Preparaty należy stosować na suchą powierzchnię kory, w dni bezdeszczowe, przy dodatniej temperaturze powietrza. Warunkiem ich skuteczności jest dokładne zaschnięcie na zabezpieczonej powierzchni. Jednak nie możemy zapomnieć o dalszym kontrolowaniu sadów, ponieważ środek może zostać zmyty i zabieg należy wówczas powtórzyć (są to zwykle 2-3 zabiegi jesienią co 4-6 tygodni).

 Szczegółowe informacje o preparacie na stronie: http://www.sadownictwo.co/pellacol





Informujemy, że publikowane na stronach niniejszego serwisu treści mają wyłącznie charakter informacyjny. W celu zapoznania się ze szczegółowymi informacjami na temat produktów i ich stosowania, prosimy o zapoznanie się z etykietą środka ochrony roślin. 

Ze środków ochrony roślin należy korzystać z zachowaniem bezpieczeństwa. Przed każdym użyciem przeczytaj informacje zamieszczone w etykiecie i informacje dotyczące produktu.


W nowo posadzonych sadach na pnie możemy zakładać plastikowe siatki lub specjalne osłonki ochronne.
Chronią one przed zającami oraz innymi gryzoniami, sarnami, jeleniami i zwierzętami domowymi.
Można je lekko zagłębić w ziemię. Osłonki są wykonane z samozwijającej folii PCV, perforowane, w kolorze zielonym.

Szerokość osłonki 24cm - ma drzewka o średnicy pnia do 7cm.

Dostępne wysokości: 60, 80 i 100cm.

Producent: Kulik, Polska.

Zobacz szczegóły produktu na stronie: http://www.sadownictwo.co/osłonki ochronne




.

Oprócz tych zabezpieczeń warto jest w pobliżu sadu lub szkółki z drzewkami zbudować tzw. poletka ogryzkowe, z materiałów naturalnych czyli mogą nam do tego posłużyć gałęzie ze zbyt gęstych drzew, ścięte gałęzie, zwierzęta a zwłaszcza króliki zabiorą się za obgryzanie gałęzi leżących na ziemi a nie tych rosnących na drzewkach.

W naturalnym środowisku sadownicy mają swoich sprzymierzeńców, a są to między innymi ptaki drapieżne które mają spore doświadczenie w polowaniu na gryzonie. Chcąc gościć je na swoich terenach warto zaopatrzyć sady w wysokie tyczki z poziomą poprzeczką ( 3 lub 4 sztuki na 1 ha), które kończą się ponad konarami drzew na których z chęcią zasiadają ptaki drapieżne w sytuacjach tropienia szkodników. 


Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...